Strona główna
 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

pełną bilonu i banknotów, które gromadził przez ostatnie parę lat.
Martwiło go tylko to, że te wszystkie ograniczenia zakłócą jego adorację Heather
Lipshitz. Nigdy przedtem nie miał sympatii.
Nigdy dotąd żadna dziewczyna nie obdarzyła go swym zainteresowaniem. Ani trochę.
Teraz, gdy nadarzyła się okazja nawiązania bliższej znajomości, nie chciał wszystkiego
zepsuć.
Zadzwonił do Heather, wyjaśnił całą sytuację, i odwołał randkę. Nie podał jej
prawdziwych przyczyn swego aresztu domowego; nie wspomniał, że Roy próbował go zabić.
Nie znała go na tyle dobrze, by mogła uwierzyć w tak niesamowitą historię. A spośród
wszystkich znanych Colinowi osób Heather była właśnie tą, której opinia liczyła się w tej
chwili najbardziej; nie chciał, by pomyślała, że ma do czynienia z wariatem. Wykazała dużo
zrozumienia i przełożyli spotkanie na następną środę, dzień, w którym Colin miał odzyskać
wolność. Nie przejmowała się nawet tym, że będą musieli pójść na wcześniejszy seans, tak,
by mógł wrócić do domu przed zmrokiem. Gawędzili przez dwadzieścia minut o filmach i
książkach i Colinowi rozmawiało się z nią łatwiej niż z jakąkolwiek inną dziewczyną, którą
miał okazję dotąd poznać.
Gdy odłożył słuchawkę, poczuł się lepiej. Udało mu się przynajmniej zapomnieć na pół
godziny o Royu Bordenie.
Dzwonił do Heather przez cały tydzień, codziennie  i nigdy nie brakowało mu słów.
Dowiedział się o niej mnóstwa rzeczy, a im więcej się dowiadywał, tym bardziej mu się
podobała. Miał nadzieję, że robi na niej równie korzystne wrażenie i nie mógł się doczekać,
kiedy znów ją zobaczy.
Spodziewał się, że Roy pojawi się pod jego drzwiami któregoś popołudnia albo
przynajmniej zadzwoni i będzie mu groził, ale dni mijały spokojnie. Zastanawiał się, czy nie
zacząć działać z samej tylko ciekawości. Codziennie, raz czy dwa, podnosił słuchawkę
telefonu, ale zawsze zatrzymywał się na trzeciej cyfrze numeru Bordenów. Dostawał
wówczas dreszczy i odkładał słuchawkę.
Przeczytał z pół tuzina paperbacków: science fiction, opowieści typu miecz i czarownik,
historie okultystyczne, rzeczy o monstrualnych złoczyńcach, czyli to, co lubił najbardziej. Ale
musiało być coś nie tak ze stylem autorów czy z akcją powieści, ponieważ nie budziły w nim
już tych dawnych, gwałtownych emocji.
Ponownie przeczytał kilka pozycji, które podczas pierwszej lektury, kilka lat wcześniej,
wydawały mu się naprawdę przerażające. Odkrył, że wciąż podoba mu się koloryt,
tajemniczość i narastające napięcie powieści Władca lalek Heinleina, ale groza tej książki,
która tak silnie niegdyś do niego przemawiała, gdzieś uleciała. Kto tam Johna Campbella i
najstraszniejsze powieści Theodora Sturgeona  To i Miś profesora Kinga wciąż podsuwały
wyobrazni makabryczne obrazy, ale Colin nie patrzył już lękliwie przez ramię, odwracając
kartki.
Miał kłopoty z zasypianiem. Gdy zamykał oczy na dłużej niż na minutę, zaczynał słyszeć
dziwne odgłosy: ukradkowy, ale uporczywy hałas, typowy dla kogoś, kto próbuje dostać się
do sypialni przez zamknięte drzwi albo okno. Słyszał także jakiś hałas na strychu  coś
ciężkiego, wlokącego olbrzymie cielsko tam i z powrotem, jakby w poszukiwaniu dogodnego
miejsca do przebicia sufitu sypialni. Myślał o tym, o czym z taką pogardą mówiła jego matka,
i przekonywał sam siebie, że na strychu nic się nie kryje; powtarzał sobie, że to tylko
imaginacje, twory jego zbyt żywej wyobrazni. Wciąż jednak słyszał te dziwne, niepokojące
odgłosy. Po dwóch koszmarnych nocach poddał się i czuwał, czytając aż do świtu. Zasnął
dopiero przy świetle wczesnego poranka.
29
W środę rano, w osiem dni po wydarzeniach na złomowisku Pustelnika Hobsona, Colin
był wolny. Ale nie miał ochoty wychodzić. Obserwował okolicę z okien parteru. Nie odkrył
niczego niezwykłego, ale trawnik frontowy wydawał mu się bardziej niebezpieczny niż pole
bitewne, choć nie wybuchały na nim bomby i nie świszczały kule.
Roy nie będzie przecież próbował zrobić niczego w biały dzień. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl


  •  Podstrony
     : Indeks
     : Ambeerlake Cyprian Domino 01 TatuaĹź nocy
     : Hawthorne Rachel StraĹźnik Nocy 03 NĂłw Księżyca
     : Lingas Łoniewska Agnieszka Obrońca nocy
     : Wojownicy nocy cz.1 t.2
     : Zycie przed zyciem HELEN WAMBACH.compressed(1)
     : Cathie Linz Pośźć…danie w cieniu lodowców
     : 0415261244.Routledge.On.Literature.Jul.2002
     : Dumas, Aleksander Napoleon Bonaparte
     : Barth Anderson The Magician and the Fool (v4.0) (pdf)
     : Cartland Barbara Tajemnica Anuszki
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • coolinarny.opx.pl
  •  . : : .
    Copyright (c) 2008 Poznając bez końca, bez końca doznajemy błogosławieństwa; wiedzieć wszystko byłoby przekleństwem. | Designed by Elegant WPT