Strona główna
 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zwiastuie. " "To ci się Błażeiu! ta wróżba śmieszną
zdaie, rzekła Klara z obruszeniem: co mnie to ona
wcale nie śmieszyła, przeciwnie wydała mi się
bardzo żałobliwa, mnie i moim towarzyszkom: bo,
czy to im nie przypadło do smaku zbytne dla mnie
uszanowanie cyganki, czy ie przeczuwały coś
złego dla biedney Klary; dość ze z politowaniem
poglądały na mnie i coś szeptały między sobą. Ale
daleko więcey dotykała mnie sama wróżba: bo dz-
iękuię za takie sczęście, które kogoś do szpitala
prowadzi, a od zamęścia z księdzem Boże mnie
uchoway!" "Jakem powiedział, rzeki Opacki, trzy-
may się wróżby tylko przez połowę. Może tez starą
cygankę wśrod tak gwałtownych uniesień odeszły
zmysły, a ona w ów czas sama nie wiedzieła co
gadała." "Nie, nie, móy Panie odparła Klara: ieżeli
połowa iest prawdziwa to i całość musi być takaż.
Rozumiem ia z resztą co mi zwiastuie wróżba. Król
który mnie ze szpitala wywiedzie,. iest to śmierć
bo też śmierć król nie nad światem, a duchowny
za którego mam poyść; będzie to, da Pan Bóg, lep-
szy żywot przyszły." Tu na chwilę umilkła Klara, a
potem, przybrawszy weselszy humor, tak mówiła
daley: "Nie mogę nawet zgadnąć skądby się miał
56/61
wziąć ten Król, bo nasz personat Pan Piotr Valentin
z Grenobli, Adwokat Parlamentowy, tak wygląda
na Króla iak ten nasz maytek na kardynała." "Ależ,
co nie iest to iescze bydz może, rzeki żartobliwie
Opacki. Rozmaite są Korony na świecie, a ieśli
narzeczony iescze iadney nie ma, to może ty po-
trafisz"..... "Jeżeli się masz popisywać z takiemi
żarcikami, móy ty przedowcipny Panie; to lepiey
daymy pokóy wszystkiemu" z gniewem
odpowiedziała Klara. Zresztą nie chcę wiedzieć o
Panu Walentynie, a teraz ani o tobie." To rzekszy,
odwróciła się zadąsana Klara, i tak rozmowa oboy-
ga została przerwana.
Już zaczynało świtać, iuż świeży ranny wi-
etrzyk marsczył fale zatoki, kiedy statek zbliżył się
do wystaiącego, winnicami i drzewami cytrynowe-
mi okrytego przylądka. Długo milcząca, teraz się
odezwała młoda Prowansalka i rzekła: "Otóż
iesteśmy u przylądka, czterech braci, po za
którym" leży miasteczko Saint-Chanians:
Umówmy się tedy co daley mamy czynić, bo
poznieyszy czas nie będzie po temu. Bądz tedy
synem siostry moiego oyca, Błażeiem Maguiretem
z Klermontu w Auvergne, i licencyiatem. Bądz nim
powiadam, bo właśnie masz akcent Auvergnaków.
Utrzymuy żeś przyszei do les Martigues po to abyś
mnie odprowadził do Lambesk i abyś tam za pro-
57/61
tekcyią Hrabiny Va/otis Pani moiey, znalazł pomi-
esczenie przy Królewskiey Intendenturze lub u Gu-
bernatora Prowancyi: daley że twóy Oyciec zwał
się Jan Chrzciciel Maguiret który był pisarzem przy
Sądzie ziemskim Klermonckim, a twoia Matka
Maria Magdalena Hebert: że oboie iuz nie żyią, że
ty nie masz ani brata ani siostry, że liczysz sobie
22 lat wieku. Reszty dowiesz się z listów które ci
dosełać będę. Przebywać będziesz w Lambesk al-
bo w Aix które to oba miasteczka lezą niedaleko
miasta Salon. Gdyby coś takiego zaszło coby
pociągnęło za sobą potrzebę iakiey zmiany w tey
naszey zmowie; naówczas udasz się do Awinionu
do Pani Silvain moiey i twoiey ciotki Nie zapom-
niyże com ci powiedziała, a teraz śmiało dobi-
iaymy do lądu."
Koniec wersji demonstracyjnej.
III. POSAACCY
KRLEWICZA W
DRODZE DO PARY%7łA.
Niedostępny w wersji demonstracyjnej
IV. POSAANNICY
KRLEWICZA W
PARY%7łU.
Niedostępny w wersji demonstracyjnej
V. SAMUEL OPACKI W
POWROCIE Z PARY%7łA
DO SALON.
Niedostępny w wersji demonstracyjnej
PRZYPISY WYDAWCY
Niedostępny w wersji demonstracyjnej
Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragment
pełnej wersji całej publikacji.
Aby przeczytać ten tytuł w pełnej wersji kliknij tutaj.
Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez
NetPress Digital Sp. z o.o., operatora sklepu na którym można
nabyć niniejszy tytuł w pełnej wersji. Zabronione są
jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej
zgody
NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania się jej
od-sprzedaży, zgodnie z regulaminem serwisu.
Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie
internetowym Nexto.pl. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl


  •  Podstrony
     : Indeks
     : Aleksander 1amek Sens Ĺźycia
     : Dumas, Aleksander Napoleon Bonaparte
     : (eBook pdf) Hacking into computer systems a beginners gu
     : Aleksander Litwinienko Przestępcy z Łubianki
     : Moon Modean Aleksandra
     : (ebook german) Lovecraft, H.P. Stadt ohne Namen
     : Ebook Babskie Gadanie Proszynski I S Ka
     : Laura Lee Guhrke The Charade
     : McAllister Anne, Gordon Lucy Nieoczekiwana zmiana miejsc
     : Child Maureen Podwójna niespodzianka
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • numervin.keep.pl
  •  . : : .
    Copyright (c) 2008 Poznając bez końca, bez końca doznajemy błogosławieństwa; wiedzieć wszystko byłoby przekleństwem. | Designed by Elegant WPT