[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ponownie ożywić i wsadzić do nowojorskiego metra pod warunkiem, że byłby wykąpany, ogolony i odziany we współczesne ubranie wątpliwe, czy ściągnąłby na siebie więcej uwagi niż którykolwiek z naturalizowanych obywateli . Inny antropolog ujął rzecz jeszcze dobitniej: Mógłbyś pomyśleć, iż wygląda on nieco topornie, ale nie sprzeciwiłbyś się, gdyby twoja siostra chciała go poślubić . Stąd już tylko jeden krok do przekonania niektórych antropologów, że człowiek neandertalski, jako anatomiczna odmiana człowieka współczesnego, nigdy nie zniknął, ale wciąż jest z nami. Reinterpretacja kulturowych uprzedzeń związanych z człowiekiem neandertalskim również wpływa na zmianę punktu widzenia i życzliwsze spojrzenie na ten gatunek. Dawni antropolodzy pozostawali pod wielkim wrażeniem piękna i obfitości rysunków jaskiniowych, które po raz pierwszy pojawiają się wraz z nadejściem człowieka z Cro- Magnon; tak jak dostępny materiał kostny, rysunki te wspomagały teorię o wspaniałej nowej wrażliwości, która zastąpiła brutalne nieokrzesanie . Jednakże człowiek neandertalski jest również godny uwagi ze względu na swe dokonania. Jego kultura, zwana mustierską od nazwy stanowiska Le Moustier we Francji charakteryzuje się pracami kamieniarskimi dość wysokiej klasy, o wiele doskonalszymi niż na jakimkolwiek wcześniejszym poziomie kulturowym. Obecnie zaś odkryto, iż człowiek neandertalski wytwarzał też narzędzia z kości. Najbardziej poruszający ze wszystkich jest fakt, iż człowiek ów był pierwszym z naszych przodków, który rytualnie chował swoich zmarłych. W Le Moustier umieszczono w rowie w pozycji leżącej kilkunastoletniego chłopca; zaopatrzono go w zapas narzędzi krzemiennych, w kamienny topór i pieczone mięso. Większość antropologów nie ma wątpliwości, iż rzeczy te były przeznaczone do użytku nieboszczyka w jakiejś formie życia pozagrobowego. Istnieją też inne dowody uczuć religijnych: w Szwajcarii znajduje się miejsce kultu jaskiniowego niedzwiedzia, stworzenia, któremu oddawano boską cześć, które wielbiono, a także zjadano, w jaskini natomiast Shanidar w Iraku neandertalczyk pochowany został z kwiatami w grobie. Wszystko to wskazuje na pewną postawę wobec życia i śmierci, na świadome widzenie świata, które jest jądrem wszystkiego, co wedle naszych przekonań wyróżnia człowieka myślącego spośród reszty stworzeń. Na podstawie istniejących dowodów musimy uznać, iż postawę taką po raz pierwszy przejawił człowiek neandertalski. 112 Powszechna rewizja poglądów na człowieka neandertalskiego zbiega się z ponownym odkryciem opisu spotkania ibn-Fadlana z potworami z mgły ; jego opis tych stworzeń przywodzi na myśl anatomię neandertalczyka i nasuwa pytanie, czy rzeczywiście forma neandertalska zniknęła z powierzchni ziemi tysiące lat temu, czy też ci pierwotni ludzie przetrwali do czasów historycznych. Argumenty oparte na analogiach działają w obie strony. Istnieją historyczne przykłady wpływu garstki ludzi o wyższym poziomie kultury technologicznej, którzy wypierali zbiegiem lat społeczność bardziej prymitywną; chodzi przede wszystkim o historię spotkania Europejczyków z Nowym Zwiatem. Ale istnieją też przykłady społeczeństw prymitywnych, żyjących w izolowanych obszarach i nie znanych bardziej rozwiniętym, cywilizowanym ludom w ich bliskim sąsiedztwie. Tego rodzaju plemię odkryto ostatnio na Filipinach. Akademicką dysputę na temat ibn-Fadlanowskich stworzeń można zwięzle podsumować, przedstawiając zapatrywania Geoffreya Wrightwooda z Uniwersytetu w Oksfordzie oraz E. D. Goodricha z Uniwersytetu w Filadelfii. Wrightwood twierdzi (1971): Zwiadectwo ibn-Fadlana daje doskonały, pożyteczny opis człowieka neandertalskiego, zgodny ze świadectwem z wykopalisk oraz z naszymi przypuszczeniami na temat poziomu kulturowego tych pierwotnych ludzi. Powinniśmy uznać go natychmiast, o ile nie zdecydowaliśmy jeszcze, iż ludzie ci zniknęli bez śladu jakieś 30-40 000 lat wcześniej. Musimy pamiętać, iż my jedynie zakładamy owo zniknięcie, ponieważ nie odnalezliśmy żadnych skamielin z czasów pózniejszych, a brak takich wykopalisk nie oznacza jeszcze, że one faktycznie nie istnieją. (& ) Obiektywnie nie istnieje żaden powód a priori upoważniający do zaprzeczenia, że pewna grupa neandertalczyków mogła przetrwać bardzo długo na izolowanym obszarze w Skandynawii. W każdym razie takie przypuszczenie najlepiej odpowiada opisowi zawartemu w tym arabskim tekście . Goodrich, paleontolog znany ze swego sceptycyzmu, przyjmuje przeciwstawny punkt widzenia (1972): Ogólna dokładność relacji ibn-Fadlana skłania nas do pomijania pewnych nadużyć w jego rękopisie. Jest ich kilka, a wynikają albo z uprzedzeń kulturowych, albo z pisarskiej chęci wywarcia jak największego wrażenia. Nazywa on wikingów olbrzymami, podczas gdy z całą pewnością nimi nie byli;
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalternate.pev.pl
|
|
|