Strona główna
 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

postać Andrei.  Będziemy musieli zbudować dla ciebie specjalną szubienicę.
 Nie, nie, nie!  Głos Andrei wzniósł się ostro, trwożliwie przy ostatnim słowie. 
Powiedziałem tylko prawdę! Ja nie należę do nich, poruczniku Turzig, Bóg mi
świadkiem, że nie należę!  W rozpaczy załamywał dłonie, jego pełna jak księżyc
twarz wykrzywiła się w udręce.  Dlaczego mam umierać za winy nie popełnione? Nie
chciałem iść z nimi. Ja się nie nadaję do walki, poruczniku Turzig!
 Widzę  stwierdził sucho Turzig.  Trzeba potwornie dużo skóry, żeby przykryć
tyle trzęsącej się galarety, a każdy jej cal jest dla ciebie niezmiernie cenny.  Spojrzał
na Mallory.ego i na Millera, który nadal leżał twarzą w śniegu.  Nie mogę nawet
pogratulować twoim kumplom takiego towarzystwa.
 Mogę panu powiedzieć wszystko, poruczniku, mogę powiedzieć wszystko! 
Andrea z podnieceniem ruszył naprzód, aby jak najszybciej wykorzystać tę szansę,
wzmocnić początek wątpliwości.  Nie jestem przyjacielem aliantów. Udowodnię to
panu& A wtedy może&
 Ty przeklęty Judaszu!  Mallory chciał rzucić się naprzód, ale dwaj krępi żołnierze
chwycili go i wykręcili mu z tyłu ręce. Przez chwilę szamotał się, potem zrezygnował i
popatrzył złowrogo na Andreę.  Jeśli jeszcze raz otworzysz gębę, przysięgam ci, że
nie dożyjesz&
 Spokój  głos Turziga był bardzo chłodny.  Dosyć mam tych wyrzutów i taniego
melodramatu. Jeszcze jedno słowo  i znajdziesz się na śniegu obok twojego kolegi.
 Zwrócił się do Andrei:  Nic nie obiecuję. Wysłucham, co masz do powiedzenia. 
Nie potrafił ukryć odrazy.
 Niech pan sam oceni.  W tonie Andrei brzmiała mieszanina ulgi, powagi i rodzącej
się nadziei. Umilkł na chwilę, a potem dramatycznym gestem wskazał na Mallory.ego,
Millera i Browna.  To nie są zwykli żołnierze. To są ludzie Jellicoe.a ze Specjalnej
Służby Marynarki.
 Powiedz mi coś, czego bym sam nie mógł się domyślić  warknął Turzig. 
Angielski baron dał nam się we znaki od dawna. Jeśli tylko tyle masz do powiedzenia,
grubasie&
 Chwileczkę!  Andrea podniósł rękę.  Mimo wszystko to nie są zwykli agenci,
tylko specjalnie dobrana grupa  nazywają się jednostką szturmową. W sobotę
przylecieli z Aleksandrii do Castelrosso. Tej samej nocy wypłynęli z Castelrosso
motorówką.
 Zcigaczem torpedowym  potwierdził Turzig.  Wiemy o tym. Dalej.
 Pan już wie! Skąd?
 Mniejsza o to. Szybciej!
 Oczywiście, poruczniku, oczywiście.  Najmniejszy skurcz twarzy nie zdradzał ulgi
Andrei. To był jedyny niebezpieczny punkt w jego historii. Mikołaj niewątpliwie
ostrzegł Niemców, ale nie uważał, że warto wspominać o obecności olbrzymiego
Greka w tej grupie. Nie było powodów akurat specjalnie na niego zwracać uwagę, ale
gdyby to zrobił, byłby to koniec wszystkiego.
 Zcigacz torpedowy wysadził ich gdzieś na wyspach, na północ od Rodos, nie wiem
gdzie. Ukradli kuter i płynęli po tureckich wodach, spotkali niemiecką łódz patrolową
i& zatopili ją.  Andrea urwał dla efektu.  Wtedy byłem o jakieś pół mili stamtąd w
swojej łodzi rybackiej. Turzig pochylił się.
 Jak im się udało zatopić taki duży kuter?  Dziwnym trafem nie wątpił, że kuter
istotnie został zatopiony.
 Udawali niewinnych rybaków, takich jak ja& Mnie zatrzymano, skontrolowano i
wypuszczono  oznajmił Andrea pokornie.  W każdym razie wasz patrol podpłynął
do tamtego starego kutra. Podpłynął bardzo blisko. Nagle wybuchła strzelanina z
obu stron, dwie puszki poleciały w powietrze, chyba do maszynowni waszego kutra.
Bum!  Andrea dramatycznie rozłożył ręce.  I to był koniec!
 Zastanawialiśmy się&  powiedział Turzig miękko.  Dobra, mów dalej&
 Pan się nad czymś zastanawiał, poruczniku?  Oczy Turziga zwęziły się, więc
Andrea podjął pośpiesznie:  Ich tłumacz zginął w walce. Podeszli mnie w ten
sposób, że się odezwałem po angielsku& spędziłem wiele lat na Cyprze& Porwali
mnie, a moim synom kazali odpłynąć&
 Do czego był im potrzebny tłumacz?  zapytał Turzig podejrzliwie.  Wielu
brytyjskich oficerów mówi po grecku.
 Właśnie do tego zmierzam  zawołał Andrea z niecierpliwością.  Jak, na miłość
boską, mogę skończyć swoje opowiadanie, kiedy mi pan stale przerywa? Co to ja
mówiłem?& A, tak. Zmusili mnie, żebym płynął z nimi, a potem ich maszyna się
popsuła. Nie wiem, co się stało, bo trzymali mnie w kajucie. Zdaje się, że trafiliśmy do
jakiejś zatoki, reperowali tam silnik, a potem zaczęła się straszna pijatyka& Pan nie
uwierzy, poruczniku, że ludzie, którzy się podjęli tak desperackiej misji, potrafili się
tak upić& A pózniej popłynęliśmy dalej.
 Przeciwnie, wierzę ci  Turzig wolno kiwał głową, jakby ze zrozumieniem. 
Naprawdę ci wierzę.
 Naprawdę?  Andrei udało się przybrać ton rozczarowania.  Więc wpadliśmy w
okropny sztorm, kuter się rozbił na południowej rafie tej wyspy, a potem weszliśmy
na urwisko&
 Stop!  Turzig zrobił gwałtowny ruch całym ciałem, w jego oczach pojawił się
wyraz podejrzliwości.  Prawie ci uwierzyłem. Uwierzyłem ci, bo wiemy więcej, niż
przypuszczasz, i do tej pory mówiłeś prawdę. Ale teraz już nie. Jesteś sprytny,
grubasie, ale nie taki sprytny, jak ci się zdaje. Zapomniałeś albo nie wiesz o jednej
rzeczy. Jesteśmy Wirtemberskim Batalionem Górskim
 my znamy góry, przyjacielu, lepiej niż jakiekolwiek wojsko na świecie. Sam jestem
Prusakiem, ale wchodziłem na najtrudniejsze szczyty w Alpach i Transylwanii i mówię
ci, że na południowe urwisko nie można wejść. To jest niemożliwe!
 Może dla pana niemożliwe!  Andrea ze smutkiem pokiwał głową.  Ci przeklęci
alianci są jednak lepsi od pana. Oni są cwani, poruczniku, cholernie cwani!
 Powiedz, co masz na myśli  rozkazał krótko Turzig.
 Właśnie to: oni wiedzą, że południowe urwisko uchodzi za niemożliwe do
sforsowania. Dlatego je wybrali. Nawet by się wam nie śniło, że można to zrobić, że
ktoś może dostać się do Nawarony tą drogą. Ale alianci zaryzykowali i znalezli
odpowiedniego człowieka na dowódcę takiej wyprawy. On nie umie po grecku, ale to
nie ma znaczenia, bo potrzebowali alpinisty i wybrali największego współczesnego
alpinistę świata.  Andrea znowu zrobił przerwę dla efektu i dramatycznie podniósł [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl


  •  Podstrony
     : Indeks
     : A. Maclean Santoryn
     : MacLean Alistair WiedĹşma morska
     : Janrae Frank Lycan Blood 05 The Exile's Return
     : Zane Grey Lone Star Ranger, A Romance On The Border
     : GR1053.Catherine Garbera Erotyczna transakcja
     : Stephens Susan KarnawaśÂ‚ w Wenecji
     : Child Maureen Domowe ognisko
     : Mary Balogh Dark Angel 07 A Christmas Br
     : Check Your English Vocabulary for Human Resources 0747569975
     : Rawlins Debbi Erotyczne sny
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • braseria.xlx.pl
  •  . : : .
    Copyright (c) 2008 Poznając bez końca, bez końca doznajemy błogosławieństwa; wiedzieć wszystko byłoby przekleństwem. | Designed by Elegant WPT