Strona główna
 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

o ten igielnik się troskała. Toć sam w listach pisałeś, a chłopy się z tego naśmie-
wały. Każda baba ma takie coś, co jej do serca przypadnie, i może być nawet, że
do trumny chciała, żeby jej włożyć, ale już się nie włożyło, tedy przepadło. Po
francusku gadała, tedym niewiele rozumiała, ale oczy w głowie jeszcze mam i nie
zaślepłam na starość. Na to cięgiem patrzyła, no, ładne, nie powiem. . .
Z fałd sukni, bo fartucha już nie nosiła, postanowiwszy w ostatnich latach
życia upodobnić się do pani Dominiki, wyjęła i pokazała synom dużą poduszecz-
kę do igieł i szpilek, bardzo dekoracyjną i w niezłym stanie. Czerwony aksamit
obszyty był na krawędzi drobnymi muszelkami, połyskującymi masą perłową,
118
a w wypukłym środku tkwiło ledwie kilka igieł i jedna szpilka z główką z korala.
 Słyszę, że tu wydziwiacie, bo głucha też nie jestem. A słabo to mi się robi
we środku, nie w głowie  dodała z lekkim sarkazmem.  Przyniosłam wam.
To jej pamiątka była najświętsza, może po matce miała albo co. Co tam z tem
zrobisz, to już nie wiem, ale grzech byłoby zmarnować i wyrzucić.
Oddała poduszeczkę Marcinowi i wyszła.
Obaj bracia z wielką ulgą przyjęli sugestię matki, ale wspomnień nie ponie-
chali. Obu korciło coś jeszcze.
 Ty pamiętasz, jak to było, osiemnaście lat temu, jak po pannę Justynę do
Calais pojechałeś  zaczął w zadumie Florek.
 Jakże mam nie pamiętać, i to jeszcze w tej chwili?  przerwał mu Marci-
nek.  Wtedy ją przecież poznałem!
Florek wahał się przez chwilę.
 Tyle lat. . . Pani Klementyna już nie żyje. . . Czyja wiem. . . Nie mówiłem
ci wtedy, ale ja się czegoś domyślałem. Klejnot zaginął, zgadłem jaki. Diament to
był. A ów posłaniec jubilera, ten co tam potem uciekł, do twojej Antosi pojechał.
Tak teraz myślę, czy ona czasem na ten temat czegoś nie wiedziała i czy tego
właśnie nie próbowała przed śmiercią powiedzieć. . . ?
Marcinek równocześnie kiwnął głową i wzruszył ramionami.
 Otóż powiem ci, że mam wrażenie podobne. Pamiątka pamiątką, ale ona
i do mnie coś takiego mówiła, z tym że nie wiem. . . Czy ona to w ogóle gdzieś
ma, czy tylko wie, gdzie jest. Sensu w tym nie widziałem i nie widzę, bo przecież,
pamiętasz to chyba, tamten głupek to zgubił, do morza mu wpadło. Pani Klemen-
tyna zaniechała poszukiwań. Wiedziałem przecież, nawet i bez ciebie, że w grę
wchodzi jakiś utracony skarb, a jakaś stara awantura z diamentem, angielsko-in-
dyjska, też mi się o uszy obiła.
 No więc właśnie. . .
 Czekaj! Zaraz! Jej po nim coś zostało, w końcu to moja żona. . . Taki mały
sakwojażyk, żółty, widziałem go. Nie pchała mi go pod nos, chociaż nie czepiałem
się wcale, nie miałem pretensji, proszę bardzo, mogła sobie pamiątkę zachować.
Po tamtym chłopaku to było. . .
 I gdzie to jest?
 Pojęcia nie mam. Raz to widziałem i nigdy więcej.
 No to masz. Czy on to na pewno w morzu zgubił. . . ?
Popatrzyli na siebie. Wątpliwość się zalęgła. Umierająca Antoinette z całą
pewnością usiłowała coś powiedzieć i gnębiło ją to wyraznie. Gdzie się podział
sakwojażyk pomocnika jubilera. . . ?
Teraz Florek wzruszył ramionami.
 Nawet bym nie wiedział, gdzie szukać. Podejrzewam, że to zostało w No-
irmont. . .
119
 Moim zdaniem, należy o tym powiedzieć pani Justynie  zawyrokował
Marcinek.  Na wszelki wypadek. Nie ma pożaru, w Noirmont nic się nie dzieje
i niczego się nie wyrzuca. Przy okazji.
 Przy okazji  zgodził się Florek.  Mętne to i w sens nie wierzę, ale
powiedzieć trzeba. . .
Na tym stanęło. Poduszeczkę do igieł Marcinek umieścił na komódce w daw-
nym pokoju Antoinette, kurzyła się jednak, schował ją zatem do pudła po kape-
luszach, razem z wachlarzem, naszyjnikiem z muszelek, rękawiczkami, szalem
i paroma innymi drobiazgami. Przeniósł się do Warszawy, a w czasie jego nie-
obecności służąca wyniosła pudło na strych, bez wiedzy starej Kacperskiej.
* * * [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alternate.pev.pl


  •  Podstrony
     : Indeks
     : And Chaos Died Joanna Russ
     : Lowell Elizabeth (Maxwell Ann) Diamentowy tygrys
     : Moira Tarling Diament dla Kate
     : Fitzgerald_F._Scott_ _Ostatni_z_wielkich
     : Diamentowe imperium Jameson Bronwyn Tajemnica diamentĂłw 01
     : Chmielewska Joanna O Teresce i Okrętce 02 Większy kawalek świata
     : Chmielewska Joanna 06 Romans wszechczasĂłw
     : Chmielewska, Joanna Skradziona kolekcja
     : Dav
     : Cartland Barbara śÂšwić™te szafiry
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dodatni.htw.pl
  •  . : : .
    Copyright (c) 2008 Poznając bez końca, bez końca doznajemy błogosławieństwa; wiedzieć wszystko byłoby przekleństwem. | Designed by Elegant WPT