[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zniecierpliwionych klientów. Jego półnaga żona spÄ™dziÅ‚a trzy noce, podajÄ…c drinki w barze, a on o niczym nie wiedziaÅ‚! Lucas mocno zacisnÄ…Å‚ pięści. MiaÅ‚ do wyboru dwie możliwoÅ›ci: albo przerzucić jÄ… przez ramiÄ™ i zanieść do pokoju, albo spokojnie na niÄ… poczekać. Choć rozsadzaÅ‚a go wÅ›ciekÅ‚ość, rozsÄ…dek podpowiadaÅ‚ drugie rozwiÄ…zanie. - Wiesz - odezwaÅ‚ siÄ™ Nick, uÅ›miechajÄ…c siÄ™ zÅ‚oÅ›liwie - twoja żona chyba nie lubi chodzić po sklepach. - Zamknij siÄ™, Santos! - wycedziÅ‚ Lucas przez zaciÅ›niÄ™te zÄ™by. ZapowiadaÅ‚a siÄ™ bardzo dÅ‚uga i mÄ™czÄ…ca noc. 71 RS ROZDZIAA SZÓSTY - DajÄ™ ci sześćdziesiÄ…t sekund na wygrzebanie siÄ™ z tego łóżka, albo pogadamy inaczej. Julianna mruknęła coÅ› w proteÅ›cie i zagrzebaÅ‚a siÄ™ gÅ‚Ä™biej w poÅ›cieli. DoszÅ‚a do wniosku, że ten opanowany, gÅ‚Ä™boki gÅ‚os pojawiÅ‚ siÄ™ w jej Å›nie. ZniÅ‚a wÅ‚aÅ›nie o nagim Lucasie, leżącym na ogromnym Å‚ożu. Nie miaÅ‚a ochoty wracać do rzeczywistoÅ›ci. - Jule, masz jeszcze czterdzieÅ›ci pięć sekund. Znajomy gÅ‚os dochodziÅ‚ z bardzo bliska. To dziaÅ‚o siÄ™ naprawdÄ™. CzuÅ‚a ciepÅ‚y oddech na policzku i zapach wody po goleniu. A wiÄ™c to nie byÅ‚ sen. PomyÅ›laÅ‚a z uÅ›miechem, że rzeczywistość czasami bywa przyjemniejsza od sennych marzeÅ„. - TrzydzieÅ›ci sekund. GÅ‚os Lucasa zamieniÅ‚ siÄ™ w niski, seksowny szept. Julianna pomaÅ‚u otworzyÅ‚a jedno oko, otrzÄ…sajÄ…c siÄ™ z resztek snu. I napotkaÅ‚a utkwione w niÄ… intensywne spojrzenie swojego męża. Owinęła siÄ™ szczelnie kocem. ZmieszaÅ‚a siÄ™ na myÅ›l, że ma na sobie tylko króciutkÄ…, baweÅ‚nianÄ… koszulkÄ™. - Lucasie, co ty wyprawiasz? - Nic szczególnego, przynajmniej jeszcze nie teraz. ZostaÅ‚o ci piÄ™tnaÅ›cie sekund. Julianna zerknęła na stojÄ…cy przy łóżku zegar. ByÅ‚a siódma rano, a ona poÅ‚ożyÅ‚a siÄ™ spać dopiero o drugiej. Tak samo zresztÄ… jak Lucas. 72 RS SiedziaÅ‚ w barze przez caÅ‚Ä… noc i posyÅ‚aÅ‚ mordercze spojrzenia wszystkim mężczyznom, którym podawaÅ‚a drinki. OdwróciÅ‚a siÄ™ od męża plecami i podciÄ…gnęła wyżej koc. WolaÅ‚a nie wpatrywać siÄ™ zbytnio w Lucasa, który ubrany byÅ‚ tylko w nie dopiÄ™te dżinsy. - Nawet nie próbuj namawiać mnie do porzucenia pracy - powiedziaÅ‚a. - Nie mam zamiaru. Julianna zerknęła na niego przez ramiÄ™ i bezwiednie odgarnęła wÅ‚osy z twarzy. - NaprawdÄ™? SpojrzaÅ‚ na niÄ… i stwierdziÅ‚ beznamiÄ™tnie: - Już ciÄ™ wylaÅ‚em. JÄ™knęła i rzuciÅ‚a w niego poduszkÄ…. - Idz do diabÅ‚a. Mam już coÅ› innego na oku. Wczoraj rozmawiaÅ‚ ze mnÄ… Glen Hanson, kierownik w tawernie U Tannera". - Julianna oczywiÅ›cie nie zamierzaÅ‚a skorzystać z tej propozycji, lecz furia w oczach Lucasa sprawiÅ‚a jej niebywaÅ‚Ä… satysfakcjÄ™. PostanowiÅ‚a dokuczyć mu jeszcze bardziej i nadzwyczaj spokojnym gÅ‚osem ciÄ…gnęła dalej: -Ty, Nick i Ian lubiliÅ›cie siÄ™ tam zabawiać. Na pewno wciąż majÄ… tam szafÄ™ grajÄ…cÄ…, tarcze do gry w rzutki i stoÅ‚y bilardowe. Niewiele siÄ™ w tej tawernie zmieniÅ‚o przez te dziesięć lat. - Czas minÄ…Å‚. - Zanim zdążyÅ‚a mrugnąć powiekÄ…, Lucas zerwaÅ‚ z niej koc, a potem bÅ‚yskawicznie poÅ‚ożyÅ‚ siÄ™ obok niej. - No i proszÄ™, kochanie, jesteÅ›my wreszcie razem w łóżku. 73 RS Julianna zadrżaÅ‚a. UbiegÅ‚ej nocy podsÅ‚uchaÅ‚a w barze rozmowÄ™ dwóch mężczyzn. Stwierdzili, że powodzenie u kobiet Lucas zawdziÄ™cza swoim pieniÄ…dzom i wystrzaÅ‚owemu samochodowi. Absurdalność tego stwierdzenia rozbawiÅ‚a jÄ… niemal do Å‚ez. Kobiety walczyÅ‚yby o jedno spojrzenie Blackhawka, nawet gdyby byÅ‚ biedakiem. BiÅ‚a od niego magnetyczna, mÄ™ska siÅ‚a. Julianna byÅ‚a pewna, że Lucas mógÅ‚ mieć każdÄ… kobietÄ™, o której by tylko zamarzyÅ‚. Jednak jego pragnienie zemsty i przemożna chęć zniszczenia Masona Hadleya popchnęły go do poÅ›lubienia kobiety, której nie kochaÅ‚. Kobiety, której nigdy nie mógÅ‚by pokochać. Mimo że Julianna doskonale o tym wiedziaÅ‚a, nie potrafiÅ‚a zapanować nad swoimi uczuciami. LiczyÅ‚o siÄ™ tylko to, że Lucas leżaÅ‚ teraz obok niej. ChciaÅ‚a, by ugasiÅ‚ żar, który narastaÅ‚ w niej od chwili,
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalternate.pev.pl
|
|
|