[ Pobierz całość w formacie PDF ]
cały należał do mnie. Zwłaszcza kiedy oszacował mój strój i uznał, że muszę być bogata. Pani Wade oczywiście wpadła w furię. Oto obaj jej mężczyzni nadskakują innej kobiecie. Ale ja szybko pokazałam, ku któremu się skłaniam. Kpiłam z Sinclaira, prosto w oczy, a także kiedy byłyśmy same. Wyśmiałam jego ubrania i przydługie włosy. Zauważyłam również, że ma iksowate nogi. Doskonała taktyka pochwalił pan Pyne. Wszystko wybuchło wczoraj wieczorem. Pani Wade przystąpiła do otwartej wojny. Oskarżyła mnie, że zniszczyłam ich związek. Reggie napomknął o udziale Sinclaira. Ona na to, że był to tylko rezultat jej nieszczęścia i samotności. Zauważyła, że mąż od jakiegoś czasu ją zaniedbuje, ale nie miała pojęcia, jaki był tego powód. Powiedziała, że zawsze byli szczęśliwym małżeństwem, że go uwielbia i że on o tym wie, że jest jedynym mężczyzną, jakiego pragnie. Wtrąciłam, że na to już chyba za pózno. Pan Wade rewelacyjnie wypełnił polecenia. Oznajmił, że już go to nie obchodzi! Zamierza się ze mną ożenić! Pani Wade może sobie wziąć tego swojego Sinclaira, kiedy tylko zechce. Nie ma powodu, żeby odkładać proces rozwodowy; czekanie pół roku byłoby absurdalne. Oświadczył, że za kilka dni przekaże jej stosowne dowody i będzie mogła poinstruować swoich prawników. Potem powiedział, że nie może beze mnie żyć. Wtedy pani Wade chwyciła się za pierś i zaczęła narzekać na swoje słabe serce, więc musieliśmy podać jej brandy. Ale on nie ustąpił. Dziś rano pojechał do miasta i nie ma wątpliwości, że ona ruszyła jego śladem. Zatem wszystko w porządku wesolutko oznajmił pan Pyne. Bardzo udana akcja. Wtem drzwi otworzyły się z hukiem. Na progu stał Reggie Wade. Czy ona tu jest? spytał wkraczając do pokoju. Gdzie ona jest? Spostrzegł Madeleine. Kochana! wykrzyknął i chwycił ją za ręce. Kochana, kochana. Wiesz przecież, że wczoraj wieczorem nie udawałem, każde słowo było prawdziwe. Nie rozumiem, czemu tak długo byłem zaślepiony. Ale trzy dni temu przejrzałem na oczy. Teraz już wiem. Co wiesz? słabym głosem zapytała Madeleine. %7łe cię ubóstwiam. %7łe nie istnieje dla mnie żadna inna kobieta prócz ciebie. Iris może wystąpić o rozwód, a kiedy już będzie po wszystkim, wyjdziesz za mnie, prawda? Powiedz, że się zgadzasz, Madeleine. Uwielbiam cię. Chwycił oszołomioną dziewczynę w ramiona akurat w momencie, gdy znowu otworzyły się drzwi, lecz tym razem stanęła w nich szczupła kobieta ubrana w niechlujny zielony kostium. Tak myślałam oświadczyła. Zledziłam cię! Wiedziałam, że pójdziesz do niej. Mogę panią zapewnić& zaczął pan Parker Pyne, ocknąwszy się z kompletnego osłupienia, w które popadł. Pani Wade nie zwróciła na niego żadnej uwagi i dalej przemawiała do męża: Och, Reggie, chyba nie chcesz złamać mi serca! Wróć do mnie! Nigdy ani słowem nie wspomnę o tej sprawie. Nauczę się grać w golfa. Zerwę ze wszystkimi przyjaciółmi, którzy ci nie odpowiadają. Po tych wszystkich latach, kiedy byliśmy tacy szczęśliwi& Nigdy do tej pory nie byłem szczęśliwy odparł pan Wade, nadal wpatrując się w Madeleine. Daj spokój, Iris, chciałaś wyjść za tego osła Jordana. Więc idz i zrób to. Pani Wade zaniosła się płaczem. Nienawidzę go! Nie mogę znieść jego widoku. Odwróciła się do Madeleine. Ty podła żmijo! Ty wampirzyco! Ukradłaś mi męża. Ależ ja nie chcę pani męża odpowiedziała strapiona dziewczyna. Madeleine! Reggie spojrzał na nią z udręką. Proszę, idz sobie powiedziała dziewczyna. Posłuchaj, ja nie udaję. Mówię szczerze. Odejdz! krzyknęła histerycznie. Idz precz! Reggie z ociąganiem skierował się w stronę wyjścia. Wrócę ostrzegł ją. Jeszcze się zobaczymy. Wyszedł trzaskając drzwiami. Takie kobiety jak ty powinno się chłostać i piętnować! wrzasnęła pani Wade. Zanim się pojawiłaś,
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalternate.pev.pl
|